Przygody Smoków/ Rozdział 8
Smocze kości
Gdy noc minęła chciałam polecieć z Waterwingiem i Izabelą na Mist znowu na plażę, lecz padał deszcz. To nam nie przeszkadzało, lecz musiałyśmy wziąć kurtki i parasole. Potem poleciałyśmy na plażę. Zeszłyśmy ze smoków i kopałyśmy w piasku, a smoki gdzieś odeszły. W pewnym momencie krzyknęłam do Izabeli: - Choć, znalazłam coś!
Gdy przyszła pokazałam jej swoje znalezisko – kości smoka.
- To okropne! Krzyknęłyśmy jednogłośnie. - Jak kości smoka mogły się tu znaleźć? – zdziwiłam się. - Nie wiem – odparła Izabela – Robi się późno, ale jutro wrócimy tu i je zbadamy. Zawołałyśmy smoki, pożegnałyśmy się i rozleciałyśmy się do domów.
Przygody Smoków/ Rozdział 7
Rozdział 7 Nowy smok Kolejnego dnia poleciałam z Waterwingiem na plażę. Po chwili przyleciała także Izabela na Mist. Gdy sobie rozmawiałyśmy nagle przebiegł mi pomiędzy nogami... smok nieznanego gatunku. Był taki mały! Udało mi się wziąć go na rękę. Zmoczył mi ją... swoim ciałem. Najwyraźniej był smokiem wodnym, lecz nigdy takiego nie widziałam. Nie mogłam jeszcze go nazwać, bo nie wiedziałam jakie ma umiejętności (nie mogłam go nazwać na podstawie moczenia swoim ciałem różnych rzeczy). Musiałam wziąć go do domu i się nim zaopiekować. Izabela zaciekawiła się, jak będzie wyglądać gdy dorośnie.
Gdy przyszłam do domu, wzięłam go do swojego pokoju. Chciałam sprawdzić jak zachowa się w wodzie. Poszłam do łazienki i nalałam wody do zlewu. Włoży…
Przygody Smoków/ Rozdział 6
Gdy już świtało Waterwing zabrał mnie ponownie na plażę. Tam miał spotkanie rodzinne. Wszystkie smoki z jego rodziny przywitały mnie. Pomyślałam, że może ktoś jeszcze chce mieć smoka i postanowiłam się popytać. Postanowiłam zacząć od Izabeli. Dotknęłam naszyjnika i faktycznie po chwili Izabela przyszła na plażę. Spytałam się, czy chce mieć smoka. Powiedziała, że od dawna o tym marzyła, bo tak jak ja lubiła smoki. Powiedziała, że chciała mieć smoka ziejącego mgłą. Podleciałyśmy do najbliższego strumyka i złowiłyśmy rybę. Pokazałam jej smoki z gatunku Mistair. Jeden z nich zaciekawił się Izabelą. Powiedziałam by spróbowała położyć mu na głowie swoją rękę. Po chwili udało jej się. Rzuciłam jej rybę. Izabela dała rybę smokowi. Poleciłam jej, b…
Przygody Smoków/ Rozdział 5
O poranku poszłam z Waterwingiem polatać. Lecąc nad plażą zauważyliśmy rozbity statek. Postanowiliśmy go zbadać. Tuż obok statku leżała czarnowłosa dziewczyna. Była nieprzytomna, lecz oddychała. Postanowiliśmy ją ze sobą zabrać, lecz najpierw weszliśmy do środka statku. Tam zobaczyliśmy skrzynię. Wynieśliśmy ją na powierzchnię.
Zanim odlecieliśmy, dziewczyna się ocknęła i podziękowała mi za uratowanie jej. Weszłyśmy na smoka, wzięłam skrzynię i odlecieliśmy w chmury. Dotarliśmy na polankę. Tam się zatrzymaliśmy. Otworzyłam skrzynię i znalazłam niebieski diament. Waterwing zionął na niego wodą i diament zaświecił i wzniósł się w powietrze. Zmienił się w naszyjnik – niebieski, z niebieskim diamentem na którym były kontury smoka. Założyłam g…
Przygody Smoków/ Rozdział 4
Nazajutrz poszliśmy dalej odkrywać gatunki smoków.Mój smok zabrał mnie do jaskini, gdzie mieszkały smoki ziemi. Jaskinia ta miała dwie komory. Weszliśmy do lewej komory. Mieszkały tam smoki z gatunku Quakeearth. Pod ich rykiem ziemia zatrzęsła się. Następnie wróciliśmy do rozstaju i weszliśmy do prawej komory. Miały tam swe legowisko smoki z gatunku Cropsearth. Miały tam istną łąkę zieleniny. Po tych smokach poszliśmy odkrywać smoki lodu. Polecieliśmy do lodowej jaskini, gdzie zobaczyliśmy dwie ścieżki. Jedną – zarośniętą soplami i drugą, krami. Najpierw poszliśmy tą z soplami. Doszliśmy do wzgórza z lodu, gdzie mieszkały smoki z gatunku Iciclesice. Wszędzie były sople. Wróciliśmy i poszliśmy drogą z krami. Doszliśmy do rozległego terenu…